piątek, 10 stycznia 2014

Dla każdego coś błyszczącego

Oj, nazbierało mi się trochę tych bransoletek. 
W okresie świątecznym miałam trochę więcej czasu i pewnie byłoby tego jeszcze więcej, gdyby moja Niśka nie dostała wysypki o nieznanej etiologii. 
Sylwestra spędziłam z córką w szpitalu...na szczęście przesympatyczna doktor Monika pozwoliła zostać również mojemu mężowi :-) 
Preciosa Hand Made
 Dobrze, że zawsze w torebce mam jakąś robótkę "na czarną nudną godzinę", bo w szpitalu zanudziłabym się na śmierć ;-)
Preciosa Hand Made

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz